Jesienne niebezpieczeństwa
Pośpiech, przebieganie przez jezdnię, wchodzenie bez zastanowienia na przejście dla pieszych, przechodzenie przy czerwonym świetle lub w miejscach niedozwolonych – są to zachowania, które mogą doprowadzić i bardzo często doprowadzają do potracenia pieszego.
Pośpiech, przebieganie przez jezdnię, wchodzenie bez zastanowienia na przejście dla pieszych, przechodzenie przy czerwonym świetle lub w miejscach niedozwolonych – są to zachowania, które mogą doprowadzić i bardzo często doprowadzają do potracenia pieszego.
W 2012 roku na przejściach dla pieszych doszło do 3342 wypadków, zginęło w nich 212 osób a 3376 zostało rannych. Na ten niewątpliwy problem należy spojrzeć z dwóch stron. Po pierwsze kierujący pojazdem zbliżając się do przejścia ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu. Z drugiej zaś strony fakt korzystania z wyznaczonego przejścia nie upoważnia pieszego do wchodzenia na jezdnię „z marszu”. Tu także wymagana jest szczególna ostrożność, jej zachowanie nie jest stratą czasu i na pewno opłaca się pieszemu.
Niemożliwe jest bowiem natychmiastowe zatrzymanie samochodu w chwili zauważenia pieszego.
Droga zatrzymania pojazdu liczona od momentu zauważenia pieszego do zatrzymania pojazdu składa się z kilku odcinków:
- drogi przebytej od momentu zauważenia przeszkody do chwili podjęcia decyzji o hamowaniu,
- drogi przebytej w czasie uruchomienia i zadziałania hamulców,
- drogi przebytej przez pojazd w czasie działania hamulców do momentu zatrzymania pojazdu.
Całkowita droga hamowania pojazdu zależy od:
- rodzaju nawierzchni (asfalt, kostka kamienna itp.),
- stanu nawierzchni (sucha, mokra, ośnieżona, gołoledź, posypana piaskiem, grysem),
- prędkości,
- stanu technicznego pojazdu (ogumienie, sprawność układu hamulcowego),
- stanu psychofizycznego kierującego pojazdem (m.in. także od doświadczenia kierującego).
Chwila wahania kierowcy rzutuje na jego czas reakcji. Przy dużych prędkościach, rzędu 100 km/h, w czasie jednej tylko sekundy przebywa się drogę ok. 27 m. Ta jedna sekunda może decydować o ludzkim życiu. Powinni pamiętać o tym piesi, a przede wszystkim kierowcy, którzy przekraczają dozwoloną prędkość jazdy.
Żródło KGP