Wiadomości

Zarzuty po pościgu

Data publikacji 17.09.2013

Nie uciekł przed odpowiedzialnością 25-latek z Sosnowca, który w niedzielę usiłował zbiec przed policją. Powód ucieczki młodego mężczyzny był podwójny. Mężczyzna był nietrzeźwy i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Do tych przewinień dołożył kolizję z policyjnym radiowozem. Teraz za popełnione przestępstwo oraz wykroczenia drogowe odpowie przed sądem.

Nie uciekł przed odpowiedzialnością 25-latek z Sosnowca, który w niedzielę usiłował zbiec przed policją. Powód ucieczki młodego mężczyzny był podwójny. Mężczyzna był nietrzeźwy i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Do tych przewinień dołożył kolizję z policyjnym radiowozem. Teraz za popełnione przestępstwo oraz wykroczenia drogowe odpowie przed sądem.

 

W niedzielę 25-latek jadąc od ulicy Śmigielskiego – na wysokości byłego szpitala nr 2 nie zatrzymał się do kontroli na wezwanie policjantów. Młody mężczyzna kierujący golfem odjechał w kierunku ulicy Zwycięstwa. Policyjny patrol ruszył w pościg. Stróże prawa jechali za uciekającym kolejno ulicami: Mościckiego, Małachowskiego i następnie ulicą Ostrogórską i wjechali w ulicę Zegadłowicza. Tam policjanci zatrzymali 25-latka, który jeszcze raz spróbował podjąć ucieczkę i wówczas uszkodził policyjny radiowóz. 25-latek nie umknął jednak stróżom prawa. Podczas zatrzymania mężczyzna nie krył swojego zdenerwowania i wzburzenia. Był agresywny wobec policjantów. Nie wykonywał kierowanych do niego poleceń. Kiedy został zatrzymany okazało się, że jest pod wyraźnym wpływem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało prawie 2 promile alkohole w wydychanym przez niego powietrzy. To jednak nie był koniec pecha zatrzymanego. Policjanci ustalili, iż 25-latek prowadził samochód nie posiadając do tego uprawnień. Już następnego dnia młody sosnowiczanin usłyszał zarzuty. Teraz mężczyzna za popełnione przestępstwo i jazdę pod wpływem alkoholu oraz drogowe wykroczenia odpowie przed sądem.
 

Powrót na górę strony