Wiadomości

Niezwykłe znalezisko na Pszennej

Data publikacji 26.05.2011

Wczoraj na ulicy Dąbrowszczaków w Sosnowcu policjanci z Oddziałów Prewencji Policji w Katowic, pełniąc służbę w patrolu pieszym zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy na ich widok przyśpieszyli. Policjanci postanowili ich wylegitymować. Mężczyźni pchali wózek, w którym znajdowały się reklamówki z książkami i pocztówkami. Po przeszukaniu plecaka jednego z legitymowanych policjanci ujawnili pudełko z 15 sztukami amunicji , caliber 7,92.

Wczoraj na ulicy Dąbrowszczaków w Sosnowcu policjanci z Oddziałów Prewencji Policji w Katowic, pełniąc służbę w patrolu pieszym zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy na ich widok przyśpieszyli. Policjanci postanowili ich wylegitymować. Mężczyźni pchali wózek, w którym znajdowały się reklamówki z książkami i pocztówkami. Po przeszukaniu plecaka jednego z legitymowanych policjanci ujawnili pudełko z 15 sztukami amunicji , caliber 7,92.

 

Podczas rozmowy z mężczyznami okazało się, że książki i pocztówki wyglądają na bardzo stare i mogą mieć wartość historyczną. Na pytanie skąd to mają odpowiedzieli, że z pustostanu przy ulicy Pszennej. Powiedzieli policjantom, że w tym domu znajdują się jeszcze inne przedmioty, które również mogą być bardzo stare, wymieniając stare mapy i amunicję. W tej sytuacji policjanci wezwali patrol zmotoryzowany i razem z mężczyznami udali się pod wskazany adres. Wskazany budynek okazał się zniszczonym pustostanem, a jak ustalili policjanci jego właściciele od bardzo dawna nie żyją. Rzeczywiście potwierdziły się słowa mężczyzn, że w budynku znajdują się jeszcze inne rzeczy. Policjanci ujawnili tam stare mapy, a pies ściągnięty na miejsce, który wyszukuje ładunki wybuchowe wskazał miejsce, w którym policjanci ujawnili amunicję. Pod podłogą było około 2500 sztuk amunicji, zapakowanej w pudełka, na których widniał 1941 rok. Mężczyzn zatrzymano do wyjaśnienia, a znaleziska do czasu przyjazdu saperów pilnowali policjanci. Saperzy z Jednostki Wojskowej w Gliwicach zabezpieczyli amunicję. Zostanie ona zniszczona na poligonie. Co do starych książek, pocztówek oraz map musi wypowiedzieć się ekspert, który oceni, czy rzeczy te mają jakąś wartość historyczną. Decyzję w przedmiotowej sprawie podejmie prokurator.

Powrót na górę strony