Ukrywał się przed policją, wpadł bo włamał się do samochodów
Policjanci z Komisariatu Policji II w Sosnowcu zatrzymali 26-latka, który włamał się do samochodów na parkingu przy ulicy Kilińskiego. Sporo nakradł. Wpadł bo ktoś zauważył, że po parkingu kręci się jakiaś osoba i powiadomil policjantów. Szybka reakcja i obława jaką policjanci zorganizowali na złodzieja doprowadziły do jego zatrzymania. Po krótkim sprawdzeniu okazało się, że włamywacz jest poszukiwany. Dzisiaj usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Policjanci z Komisariatu Policji II w Sosnowcu zatrzymali 26-latka, który włamał się do samochodów na parkingu przy ulicy Kilińskiego. Sporo nakradł. Wpadł bo ktoś zauważył, że po parkingu kręci się jakiaś osoba i powiadomil policjantów. Szybka reakcja i obława jaką policjanci zorganizowali na złodzieja doprowadziły do jego zatrzymania. Po krótkim sprawdzeniu okazało się, że włamywacz jest poszukiwany. Dzisiaj usłyszał zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło wczoraj po północy. Ktoś z mieszkańców zauważył, że po przyblokowym parkingu przy ulicy Kilińskiego kręci się jakaś osoba. Dał znać policjantom. Ci po otrzymaniu informacji zorganizowali obławę. Złodziej miał wiele dróg ucieczki, więc do działania włączyli się policjanci z "jedynki" i "dwójki". Włamywacz został zatrzymany. Jak okazało się wybił szyby i włamał się do dwóch samochodów. Z reanult megane skradł CB radio, a z fiata 190 ukradł namiot oraz półkę z głośnikami. W czasie zatrzymania mężczyzna miał przy sobie wszystkie skradzione rzeczy. W trakcie wykonywanych czynności policjanci ustalili, że zatrzymany, 26-letni sosnowiczanin jest poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu do sprawy o znęcanie prowadzonej przez Komisariat Policji II w Sosnowcu. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Postępowanie prowadzi Komisiariat Policji I w Sosnowcu.