Podpalał śmietniki
Policjanci z Komisiariatu Policji II w Sosnowcu zatrzymali podpalacza. Mężczyzna był pijany, szedł ulicami Środuli i podpalał kontenery. Z marszu spłonęło 40 pojemników na śmieci. Sprawcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisiariatu Policji II w Sosnowcu zatrzymali podpalacza. Mężczyzna był pijany, szedł ulicami Środuli i podpalał kontenery. Z marszu spłonęło 40 pojemników na śmieci. Sprawcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Pijany 45-latek, bez stałego miejsca zameldowania błąkał się ulicami Środuli. Miał zapalniczkę i to nią podpalał kontenery, które znalazły się na jego drodze. Śmietniki były usytuowane na ulicy Grottgera, Malczewskiego, Wyspiańskiego, Matejki, Północnej i Bohaterów Getta. Kiedy zatrzymali go policjanci, zdążyło spalić się 40 plastikowych pojemników na śmieci. Firma, do której należą pojemniki określiła straty na kwotę 34 tys. złotych. Na pytanie dlaczego podpalał kontenery, mężczyzna odpowiedział, że w ten sposób chciał odreagować swoje osobiste problemy. Dziś o losie podpalacza zdecyduje prokurator.