Zatrzymali złodzieja
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który chciał ukraść samochody. Jeden nawet skutecznie by ukradł, gdyby nie fakt, że po kilkuset metrach jazdy odmówił mu posłuszeństwa. Mężczyzna w tej sytuacji wrócił po następne auto. I tutaj niespodzianka, został w samochodzie nakryty przez właściciela i jego synów. Potem trafił w ręce policjantów i do prokuratora.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który chciał ukraść samochody. Jeden nawet skutecznie by ukradł, gdyby nie fakt, że po kilkuset metrach jazdy odmówił mu posłuszeństwa. Mężczyzna w tej sytuacji wrócił po następne auto. I tutaj niespodzianka, został w samochodzie nakryty przez właściciela i jego synów. Potem trafił w ręce policjantów i do prokuratora.
Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek około 5.00 na przy ulicy Mieleckiej. 61-letni katowiczanin zainteresował się dwoma pojazdami. Jego zamiarem była kradzież aut. Jednak komplikacje jakie napotkał spowodowały, że swego zamiaru tak do końca nie osiągnął. W jednym przypadku skradziony golf, w czasie jazdy poprostu się zepsuł, a w drugim przypadku - w grę też wchodzi golf, właściciel nakrył złodzieja jak ten siedział w samochodzie. Mężczyzna poprosił o pomoc swoich synów i tak ujęli włamywacza. Zaraz potem powiadomili policjantów, a ci zatrzymali katowiczanina. Prokuratura Rejonowa w Sosnowcu zastosowała wobec mężczyzny dozór policyjny.