Bombowy żart
Wczoraj około godziny 8.20 anonimowy rozmówca poinformował o podłożeniu ładunku wybuchowego w sądzie przy ulicy 1-go Maja. Anonimowa osoba zadzwoniła do sądu. W tej sytuacji przeprowadzono ewakuację 80 osób.
Wczoraj około godziny 8.20 anonimowy rozmówca poinformował o podłożeniu ładunku wybuchowego w sądzie przy ulicy 1-go Maja. Anonimowa osoba zadzwoniła do sądu. W tej sytuacji przeprowadzono ewakuację 80 osób.
Na miejscu pracowali policyjni pirotechnicy i pies do wyszukiwania ładunków wybuchowych. Działania podjęli strażacy i pogotowie ratunkowe. Koleiny raz zgłoszenie okazało się głupim żartem. Kolejny raz, bo to kolejne bezzasadne zgłoszenie w tym roku. Takie działanie angażuje policję, straż pożarną, pogotowie i dezorganizuje pracę instytucji, której dotyczy zgłoszenie. Żartownisie powinni jednak zdać sobie sprawę, że ich zatrzymanie jest kwestią czasu. W tym przypadku kara za głupi żart jest nieuchronna.