Chcieli ukraść polonezy, prokurator dał im dozór
W poniedziałkowe popołudnie dwaj koledzy postanowili ukraść dwa polonezy. Wszystko dzieje się na ulicy Wojska Polskiego. Mają pecha bo widzi to przechodzień, który zawiadamia o wszystkim policję.
W poniedziałkowe popołudnie dwaj koledzy postanowili ukraść dwa polonezy. Wszystko dzieje się na ulicy Wojska Polskiego. Mają pecha bo widzi to przechodzień, który zawiadamia o wszystkim policję. Policjanci natychmiast podejmują czynności, które doprowadzają do zatrzymania sprawców. Okazują się nimi dwaj 25-letni mieszkańcy Sosnowca. W czasie zatrzymania mężczyźni są agresywni, znieważają funkcjonariuszy, usiłują nakłonić ich do odstąpienia od czynności służbowych. Są pijani. Podczas wkonywania czynności okazuje się, że są oni sprawcami kradzieży innego poloneza, którego ukradli w nocy z 11/12 listopada br. Ukradli, porzucili i podpalili - powiedzieli, że chcieli zatrzeć ślady. Przyznają się jeszcze do włamań do innych polonezów. Jak mówią biorą się tylko za polonezy, bo bez problemu potrafią je uruchomić. Teraz prokurator i sąd zdecydują jaką karę wymierzyć złodziejom. Na razie Prokurator Rejonowy w Sosnowcu zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Postępowanie prowadzi Komisariat Policji IV w Sosnowcu.