Dwa dachowania za jednym zamachem
Sosnowieccy policjanci obsługiwali zdarzenia drogowe, w wyniku których dwa samochody dachowały. Obaj kierujący byli trzeźwi i żaden z nich nie odniósł poważniejszych obrażeń. Obu uznano winnymi sprawstwa kolizji.
Scena rozegrała się w miejscu gdzie łączą się drogi DK 86 i DK 94 , na nitce w kierunku Katowic. Kierujący osobowym Volkswagenem, na skutek niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, utracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto dachowało i zatrzymało się na barierach energochłonnych . Mężczyzna wyszedł samodzielnie z samochodu i kiedy kontemplował swój uszkodzony pojazd, zatrzymała się koło niego laweta, której kierowca zaoferował mu swoją pomoc. Chwilę później, kierujący osobowym Audi w tym samym miejscu utracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego jego auto również dachowało i zatrzymało się, uderzając tym razem w zaparkowaną lawetę. Kierowca Audi również samodzielnie opuścił pojazd, poza urazem palca nie odniósł poważniejszych obrażeń. Zdarzenie nie spowodowało utrudnień w ruchu, albowiem wszystkie pojazdy po kolizji „ wylądowały” poza pasami ruchu. Obecni na miejscu funkcjonariusze i strażacy sprawdzili, że nawierzchnia nie nosi śladów substancji które mogłyby powodować poślizg. Stanowczo więc nadmierna prędkość była przyczyną obu zdarzeń. Na szczęście obaj kierujący pamiętali o zapinaniu pasów bezpieczeństwa. Dzięki temu bilansem kolizji są jedynie uszkodzone trzy pojazdy i bariera energochłonna. Oraz dwa wystawione mandaty karne.