Agresor z ulicy Gacka skończył w areszcie
Policjanci z sosnowieckiej trójki zatrzymali 56-latka, mieszkańca Sosnowca, który swoim zachowaniem bezpośrednio zagrażał mieszkańcom dzielnicy Zagórze. Mężczyzna był agresywny i kierował groźby pozbawienia życia przygodnie spotkanym osobom. W minionym tygodniu był dwukrotnie zatrzymywany przez mundurowych. Po oddaniu mężczyzny przez prokuraturę pod dozór policyjny poziom jego agresji podwoił się. Zaatakował policjantów na służbie i uporczywie telefonicznie groził dzielnicowej. Sąd zastosował wobec mężczyzny dwumiesięczny areszt.
Pierwszy raz mężczyzna zaatakował na początku sierpnia na miejskim basenie. Tam agresywnie zachował się wobec osób korzystających z kąpieliska oraz ratownika stającego w ich obronie. Naruszył nietykalność cielesną mężczyzny. 56-latek został zatrzymany przez interweniujący patrol policji. Mężczyzna, w związku z zaistniałą sytuacją i swoim zachowaniem usłyszał dwa zarzuty. Jednocześnie decyzją prokuratora sosnowiczanin został oddany pod dozór policyjny. Wówczas, dwa dni później swoją agresją skierował w stronę samych mundurowych. 56-latek groził pozbawieniem życia dzielnicową. Wykonał do policjantki 60 połączeń telefonicznych. W końcu 9 sierpnia mężczyzna "wyszedł kolejny raz na ulice". Dyżurny komisariatu odebrał od mieszkańców kilka zgłoszeń dotyczących pogróżek kierowanych przez nieznajomego na chodniku. Policjanci w tym dniu interweniowali wobec mężczyzny ostatni raz już na komisariacie. 56-latek zjawił się u dyżurnego, którego również usiłował zastraszyć i obiecywał mu śmierć. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. W konsekwencji jego czynów sąd zastosował wobec niego dwumiesięczny areszt i bierze pod rozwagę także skierowanie na badania pod kątem kontroli stanu zdrowia psychicznego 56-latka.