Wiadomości

Z amfetaminą w kieszeni sądził, że jest Panem świata

Data publikacji 07.02.2014

29-latek z Sosnowca, bez żadnego skrępowania oddawał potrzebę fizjologiczną w centrum miasta. Nie czuł żadnej skruchy kiedy policyjny patrol zwróćił mu uwagę. Reakcja stróży prawa wywołała odwrotny skutek od zamierzanego. Policjanci zostali obrzuceni wulgaryzmami, a sam męższcyzna okazał się agresywnym arogantem. Oczekuje na decyzje sądu w jego sprawie. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Około godziny 20.00 policjanci patrolujący centrum miasta zauważyli mężczyznę. Sytuacja była dosyć nieprzyjemna i krępująca. Policjanci w początkowej fazie tej interwencji mieli zamiar pouczyć mężczyznę, który oddawał potrzebę fizjologiczną. Ich realcja spotkałą się jednak z nieadekwatną kontreakcją ze strony – jak się okazało – 29-letniego mieszkańca Sosnowca. Mężczyzna nie poczuł żadnej skruchy. Nie był w ogóle skrępowany swoją postawą, a w stronę stróży prawa skierował potok obażliwych słów. Dalsze policyjne czynności doprowadziły do ujawnienia i zabezpieczenia przez policyjny patrol 2 woreczków z amfetaminą. 29-latek w kieszeni miał trzy działki tego narkotyku. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Usłyszał dwa zarzuty, znieważenia funkcjonariuszy oraz zarzut posiadania nielegalnych substancji psychotropowych. Sosnowiczanin oczekuje na decyzję sądu w jego sprawie. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Powrót na górę strony